Szłam po terenach watahy. Teraz byłam już dorosłą wilczycą. Nagle zauważyłam jakoś wiadomość.
- Spotkajmy się wieczorem tutaj - przeczytałam
*Wieczorem*
Przyszłam. Wtedy zobaczyłam jakiegoś ducha. Wilk zawył, a ja za nim. Wokół mnie była jakaś aura czy coś takiego.
Po chwili duch zniknął, ale ja poczułam się dziwnie. Upadłam jedyne co usłyszałam to:
- Manti!
Ktoś dokończy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.