- Wio ptaku ! - krzyknęłam do ptaszyska
- Luna co ci jest ?
- Skoro wszyscy sądzą, że jestem zła, bo jestem podmieńcem, to czemu ma nie być taka ?
Uśmiechnęłam się szatańsko. Użyłam swojego rogu i wezwałam armię podmieńców.
- Moi drodzy poddani, zbierzcie wilki i inne zwierzęta. Musimy zniszczyć te ziemię ! Podbić te tereny ! - rozkazałam mojej armii
Po chwili pojawił się ten koń.
- Typowy podmieniec, haha
Rzuciłam się na konia. Koń odepchnął mnie i po chwili przybiegły tamte wilki.
- Typowy podmieniec !
Moja furia nie miała granic. W końcu z mojego rogu wystrzeliła magia. Wielkie światło. Jak przy powstawaniu świata. A ja straciłam wszystko. Chyba. Może oprócz życia. Straciłam ptaka i armię. Coś mnie jakby rozrywało. Wreszcie światło znikło. A ja nie pamiętałam nic. Pustka. Podeszła do mnie grupka wilków.
- Kim jesteście ? Kim ja jestem ? Gdzie jestem ?
- My jesteśmy Mayden, Zan i Macklemore. A ty jesteś..... małym wilkiem. Jesteś na terenie watahy Fire Horse.
- Fajnie
Mayden pierwsza się domyśliła, że straciłam pamięć i moce. Wszystkie. Nawet głos mam inny.
- Ale nadal jesteś podmieńcem ! - krzyknął koń
- A co to jest podmieniec ? - zapytałam wielkiego konia, a on tylko prychnął.
Podeszłam do wody i zobaczyłam siebie:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKHoqwAeFlA-N9uAhq8daZqJQ2C1a21EBdo2fQEaoi35jl9doeB9_dRtM4knH4tI8XStpXTwIrhBohE6zZPMdm87RTGGfmBcnIIMA3LQoBMFcHXtPHBfyoxzH6shj27E90fp5STln7oMks/s1600/Little_Moon_Tile_by_RenZie99.png)
- Już wiem jak mam na imię, mam na imię Manti
Wilki po kolej spojrzały na siebie. Skoczyłam na jednego z nich. Takiego białego.
- Ty jesteś Zan ?
- Tak
Zapytałam się samicy:
- A czy mogę tu dołączyć ?
Nie pamiętam absolutnie nic. Nie odkryłam ani jednej mocy. Jestem nowym wilkiem. Zupełnie.
<Mayden?Zan?Macklemore?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.