- Luna co tu robisz ?! - krzyknęłam
- Feniks mnie tu zaprowadził
- Aha.... Landy ? Gdzie teraz ? - odwróciłam się i spojżałam na Landy
- Teraz teleportacja - powiedziała
- Ale jak ? - spytałam
- Bogowie zesłali mi jeden teleporter mogący przenieść maksymalnie cztery osoby i on teleportuje nas w miejsce do którego nie ma wstępu nikt prócz ciebie Mayden, Zana i Macklemore
- Czemu tylko oni mogą tam wejść ? - spytała Luna
- Ponieważ tylko oni są tego godni - podeszła Landy do Luny i widocznie była ogromna różnica wzrostu. Landy miała około dwóch metrów, a feniks rozmiaru szczeniaka no, a Luna poniżej metra jak każdy wilk.
- Czemu tylko oni są tego godni ? - dopytywała się Luna
- Bo tylko oni są tego godni !! I nie zmienisz tego Luna !! - wydarła się Landy na Lunę
- Jeszcze będziesz nam przeszkadzać ?!! - dodała Landy
- Nie. Już idę - powiedziała
- A ty Saguru ? Wiem że jesteś oszustem i każdemu opowiadasz niestworzone historie. Saguru spójż w prawdzie w oczy. To mnie bogowie wybrali, abym prowadziła wybranych. A podmieńce nigdy nie mogą dostać tego daru ponieważ mówią że są inni, nie są źli, oni są dobzi. Już nie pamiętasz co mi zrobili ? - stanęła bokiem i pokazała bliznę od zada do klatki piersiowej. Im nie wolno ufać ! Wsiadajcie wybrańcy - powiedziała Landy i wsiedliśmy na nią. Przycisnęła teleporter i znaleźliśmy się w dziwnym miejscu. Nikogo tam nie było i nie było wyjścia ani wejścia. Jaskinię rozświetlały święcące kamienie szlachetne na ścianach wszystkich kolorów tęczy. Zeszliśmy z Landy i oślepiło nas kropnie jasne światło. Wszystcy zasłoniliśmy oczy. Przed nami ukazał się sam bóg Setruel. Wszystcy się ukłoniliśmy pyskami aż do ziemii.
- Wstańcie - powiedział bardzo poważnym głosem.
Wszystcy wstaliśmy.
- Witaj Setruelu - powiedzieliśmy równo
- Ja też witam. Dostaniecie ode mnie coś czego NIGDY nie dam innemu wilkowi - powiedział podkreślając słowo "NIGDY".
- A co mianowicie dostaniemy bogu ? - spytałam
- Zło... Odkryjecie waszą zła i ciemną strone, ale w zamian zabiore wam jedną moc, chyba że nie odkryliście jeszcze swoich wszystkich mocy.
- No to mi pasi - powiedział Macklemore bo on jeszcze nie odkrył wszystkich swoich mocy. Spojżeliśmy się na niego.
- Dobrze Macklemore, ale jest jeden skutek uboczny - powiedział Setruel
- Jaki ? - spytał Zan
- Dorośniecie
Wszystko rozbłysło, a my obudziliśmy się w tej samej jaskini tyle że.... Dorośli !!
Spojżała na Zana, a on na mnie i wrzasnęliśmy
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
Wyglądaliśmy tak jako dorośli
Ja
Zan <3
Macklemore
- Nie drzyj mordy - powiedział jeszcze niedobudzony Macklemore.
A przede wszystkim Landy nie było !
<Zan ?>
PS. Nasza zła strona wygląda tak.
Ja
Macklemore
Zan
A na twoim zdjęciu profilowym po prawej
<Zan ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.