Black zamiast odpowiedzieć wpatrywał się we mnie.
-Nie wiesz może gdzie jest wodopój?- spytałam
-Wiem -odpowiedział nadal się na mnie wgapiając.
- Aha... A czy możesz mi powiedzieć gdzie?- zapytałam. Czemu sam nie wpadł żeby, chociaż wskazać mi drogę. Black wstał.
<Black, dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.