Szłam z Dasterem z przodu, a za nami ganiały się szczeniaki. Byłam bardzo szczęśliwa. Daster był w siódmym niebie.
- Idziemy do domu, czy na spacer? - spytałam.
- Na spacer! - równocześnie odpowiedziały szczeniaki.
- To gdzie idziemy?
- Może nad Małe Wodospady.
- Świetny pomysł!
Bawiliśmy się wszyscy razem. Potem wróciliśmy do domu. Szczeniaczki usnęły bardzo szybko. My jeszcze chwilę poleżeliśmy, a potem także usneliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.