Siedziałem nad wodopojem. Myślałem o tej nowej Eleth. Jaka ona piękna....... Nagle Eleth usiadła obok mnie. Zrobiłem się czerwony i lekko śliniłem.
- Heeeeeeeeeeeeeeej........ Eleth................. - mówiłem zauroczony jej pięknem wadery
<Eleth...................?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.