- Przepraszam! Czy nic ci nie jest?
Usłuszałam miły, trochę drżacy głos. Stał przede mną przystojny basior.
- Nie, nic mi nie jest.
- Nazywam się Daster. - przedstawił się.
- Ja jestem Nadia, miło mi.
- Przejdziemy się?
- Z chęcią. - odpowiedziałam
<Daster ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosze nie używać wulgaryzmu oraz podpisywać się imieniem wilka z watahy. Jeśli nie należysz do tej watahy podpisz się nazwą watahy.